„Gsulzde Brodgeschscht” - bratkoniec frankoński

„Gsulzde” jest popularną zimną specjalnością tutaj we Frankonii, która jest bardzo popularna szczególnie latem. Słońce, zimne piwo i „Gsulzde Brodgeschscht” - frankoński bratwurst - to raj dla Franków. Oczekujesz jednej pary kiełbas na osobę, a dla dobrych zjadaczy bierzesz trzy (kawałki, a nie parę!). Najlepsze są gruboziarniste kiełbaski frankońskie, ale świetnie pasują również do małych „norymberskich kiełbas” (trzy małe kiełbaski norymberskie są mniej więcej równoważne „normalnej” kiełbasie). Najpierw usmaż kiełbaski na brązowo i ostudź całkowicie. W międzyczasie ugotuj mocny bulion (wystarczy bulion błyskawiczny, ale kto lubi i chce wykonać robotę, może też lubić gotować „prawdziwy” bulion) i doprawić solą, pieprzem, octem i Maggi. Mocny, prawie „przyprawiony” i kwaśny powinien smakować, schładzany (a Sulz jest teraz zimny) ciecz traci dużo smaku. W wciąż gorącym bulionie uprzednio namoczoną żelatynę rozpuścić (w zależności od ilości płynu). Teraz zacznijmy: wlej tak zwane „lustro” do wystarczająco dużej formy (to znaczy wlej trochę płynu do formy, która tylko zakrywa podłogę). Zamroź w lodówce. Umieść kiełbaski na teraz ustalonym „lustrze”, wlej roztwór semoliny i pozostaw do zestalenia się w lodówce. Następnie nałóż „dekorację”: marynowane korniszony, mieszane ogórki, paprykę pomidorową ze szklanki, plastry jajka na twardo itp. Wlać niewielką ilością bulionu (inaczej garnirunek wypłynie), pozostawić do zestalenia, dodać płyn do reszty i ponownie zestalić. To tyle. Jeśli chcesz obalić gotową salceson, powinieneś zwinąć pracę od tyłu: wlać „lustra”, pozwolić ustawić, dekorować, zestalić, kiełbaski itp. Możesz również przygotować salceson porcjami w głębokich talerzach, ale będziesz potrzebować dużo miejsca dla kilku osób w lodówce lub w bardzo zimnej piwnicy z wystarczającą ilością miejsca. „Sulz” smakuje również bardzo dobrze zamiast kiełbas z zimną pieczoną lub krojoną Stadtwurst (kiełbasa mięsna). Aby zapobiec wszelkim komentarzom: sposób, w jaki stworzyłem Sulza, jest wykonywany przez rzeźników; z bulionem błyskawicznym i Maggi. (Proszę, nie rozmawiaj o Maggi, temat od dawna jest martwy!) Smakowanie smażonych ziemniaków lub pieczonych ziemniaków bardzo pyszne, ale przede wszystkim wystarczy nam Franków na kawałek chleba wiejskiego. Życzę dobrego apetytu, w dobrym frankońskim: „Posiłek!”