Brak łatki na poważne obrażenia w zasięgu ręki?
W weekend miałem spór z żelazem, co zakończyło się naprawdę dużym spaleniem na moim przedramieniu z mojej strony.
Tak się składa, że miałem pod ręką tylko tak mały plaster, nic w wymaganym rozmiarze. Co więc robić? Maść i ręczniki papierowe? Jest również raczej niewygodny.
Odkąd wpadłem na pomysł oszczędzania: przez przypadek miałem w domu wkładki do karmienia, które są podobne do powierzchni plastra, mają ładny rozmiar i są chłonne itp. Bezpiecznie działa nawet z krwawiącymi ranami. Chociaż nie jest jałowy, ale żaden plaster nie byłby jałowy. Działa świetnie!
Wracaj do zdrowia wkrótce :-)