Ostra impreza, dużo alkoholu, strach przed porankiem? Picie mleka
Mogę więc jedynie ujawnić moje doświadczenie tutaj. Nie ma gwarancji, jeśli pomoże wszystkim.
Jeśli nie było mnie w weekend i piłem dużo, to piję wieczorem przed snem zimnym mlekiem! Przeważnie mam taki pożar, że litr szybko mija!
Żart, nie ważne czy wstanie 4 czy 8 godzin później. Nie mam marginesów, nudności ani niczego innego. To bardzo mi pomaga. W połączeniu z letnim i zimnym prysznicem (po wstaniu) to tak, jakbym nawet nie imprezował ostatniej nocy.
Kto chce tego spróbować ...