Pomidory na oparzenia słoneczne
W latach siedemdziesiątych miałem obfite oparzenia słoneczne z krostami na południu Francji.
W hotelu kelner (który trzymał mięsnego pomidora) powiedział, że powinienem przekroić pomidor na pół, przykryć się serwetką, a potem położyć się.
Wyglądałem dość głupio, czułem się jak głupiec. Ale co mogę powiedzieć, po aplikacji skóra natychmiast ostygła, zaczerwienienie skóry zmniejszyło się, a swędzenie ustąpiło, następnego dnia mogłem wrócić na plażę - ale pod parasolem.
Spróbuj, to lepsze niż kwark itp. - z natychmiastowym efektem!