Podróż papierowego dziecka
Dziesięcioletnia dziewczynka wysłała mi list. Była tam złożona papierowa dziewczyna.
Kayla położyła się na dużej kartce papieru, a ktoś prześledził jej kontur i wyciął.
Jej prośba brzmiała: weź „płaską” Kaylę na swoją letnią wycieczkę i zrób jej zdjęcia w ciekawych miejscach. Następnie odeślij ze zdjęciami.
Te zdjęcia „płaskich” dzieci zostały przypięte do ściany podczas tygodnia projektu w szkole, wraz z nazwami krajów i miast, do których „pojechali”.
Teraz przychodzi mój pomysł:
Na przykład daj zarys swojego dziecka dziadkom lub przyjaciołom, którzy wybierają się w długą podróż.
Wyobraź sobie ładne zdjęcia: Max przed Wieżą Eiffla, Lisa przed świątynią w Indiach ...
W ten sposób budzi się zainteresowanie dzieci geografią - jeśli w pewnym sensie same były w podróży.