Dziczyzna na swój sposób
Dzisiaj przepis na wyjątkową ucztę - nie tanią, ale dobrą!
Z uruchomionej i dobrze przygotowanej dziczyzny - ale nie powinno być więcej tłuszczu z kadłuba (!) - Weź dwa plastry o grubości 4 cm.
W tym celu nadal potrzebujemy:
- oliwa z oliwek
- masło
- 2 szklanki czerwonej kaszy
- piment
- Sól i pieprz
- coś uderzyło Cayenne
- trochę cukru (jeśli dostępny brązowy)
- 2 cl kirsch
- około 2 łyżek posiekanej natki pietruszki
- około 250 g boczniaków
przygotowanie:
- Najpierw szukamy patelni z pasującą pokrywką. Smażymy steki z dziczyzny po obu stronach w dobrej oliwie z odrobiną masła.
- Następnie odwróć płomień, przykryj i steki około 6 do 8 minut - w zależności od tego, ile powinny być smażone - pociągnij. Najlepiej smakują, gdy nadal mają różowy rdzeń.
- W zapiekance (lub drugiej patelni) pozwalamy posmarować czerwone kasze pimetem, cukrem, solą i pieprzem. Następnie dodaj kirsch, dopraw do smaku i dodaj wymagany gwizdek z pieprzem cayenne.
- Nawiasem mówiąc, usmaż ostrygi w oliwie z oliwek z odrobiną soli i ziół prowansalskich - (około 2 minut)
- Zdejmij pokrywkę ze steków, wlej sok z tej patelni do sosu z czerwonych kaszy, smaż steki ponownie na chwilę w pełnej temperaturze. Zajmuje to najwyższą 1 minutę na stronę.
- Połóż steki na talerzu, nałóż na nie sos, umieść obok nich boczniaki, posyp posiekaną natką pietruszki, dodaj szczypce lub pierogi z bohemy.