Dzwonek przy skarpetce - świetna zabawa w kopanie
Mój wnuk, 5 miesięcy, dostał prezent od przyjaciół, którzy byli w Singapurze. Urocza skarpeta z małą głową słonia i małym dzwonkiem u góry.
Samo bicie jest fajne, ale z małym dzwonkiem entuzjazm nie zna granic.
Teraz nie jest ci tak łatwo na takiej skarpetce z majstrowaniem - ale pomysł można dość łatwo naśladować.
Tylko dzwonek - np. od króliczka wielkanocnego, który zawsze nosi jeden na szyi - uszyj skarpetkę z ciasną przędzą.
Miło było patrzeć, jak mój wnuk w zamyśleniu patrzy na swoje stopy i szczeka.
Bawiliśmy się nim przez długi czas - ale w pewnym momencie ja - nie dziecko - miałem dość dzwonków i dziecko znów było boso.